eCzytnik z dotykowym ekranem od Kobo – za 129.99$!
Wygląda na to, że Kobo ma ambicję odbić trochę rynku zajętego głównie przez Amazon oraz Barnes & Noble. Dzisiaj został zaprezentowany nowy model Kobo - 6" eCzytnik, wyposażony w ekran E-Ink Pearl z technologią dotykową. Co ważniejsze, cena tego wyposażonego w WiFi urządzenia ma wynosić 130$ - czyli 10$ mniej niż Kindle 3 w wersji WiFi bez reklam. Dostępny już w przedsprzedaży eCzytnik ma trafić do pierwszych klientów jeszcze przed Dniem Ojca.
Pearl coraz popularniejszy
Cieszymy się, że zjawia się kolejne urządzenie wyposażone nie w Vizplex, a Pearla, którego cenimy za jego mocno nasyconą czerń. Problem z ekranem dotykowym również został rozwiązany bardzo sensownie - podobnie jak w najnowszych czytnikach od Sony, Kobo zdecydowało się na zastosowanie podczerwieni do obsługi dotyku w Kobo Touch Edition. Dzięki temu nie ma dodatkowej warstwy, która mogłaby wpłynąć na czytelność wyświetlacza.
Otwarty eCzytnik
Kobo, w przeciwieństwie do Amazona, prezentuje bardziej otwarte podejście do świata - mamy więc slot na kartę microSD, a także wsparcie dla ePUBów (także tych z ADEPTem). To z pewnością ucieszy tych wszystkich, którzy nie przepadają za formatem MOBI, bądź chcą kupować bez kłopotów w polskich eKsięgarniach.
Kobo nie będzie się również zamykać na inne wersje językowe - francuska, niemiecka, hiszpańska oraz włoska. Do tego Kobo oferuje nam statystyki naszego czytania - to, ile czasu spędziliśmy z eBookami, jak wiele stron przeczytaliśmy, a także zdobywanie nagród za skończone książki.
Nowy Kobo w akcji
Serwis Engadget prezentuje działanie Kobo Touch Edition:
Warto zwrócić uwagę na płynne przesuwanie PDFów - ucieszy to te osoby, które koniecznie chciały czytać pliki w tym formacie na urządzeniu 6".
W wolnej chwili można też obejrzeć filmik przygotowany przez Kobo:
Inspirowani Apple?
Wygląd nowego Kobo Touch Edition przypomina iPoda. Mamy jeden przycisk HOME, a cała reszta jest obsługiwana przez dotyk. Również i zaznaczanie wyrazów w tekście przypomina to, które spotkamy w urządzeniach firmy z Cupertino. W porównaniu do Kindle 3 nowy Kobo jest jeszcze mniejszy (wielkość ekranów jest jednak identyczna).
Jeśli marzycie, by poćwiczyć mięśnie przy okazji czytania w drodze - Kobo Touch Edition Was rozczaruje, waży bowiem zaledwie 200 gramów (niecałe 20% mniej niż Kindle 3 z WiFi).
Nowe produkt ma być dostępny w czterech wersjach kolorystycznych: liliowym, niebieskim i srebrnym tyłem (każdy z nich z białym przodem) oraz całym czarnym.
Starszy Kobo taniej
Wraz z debiutem nowego Kobo Touch Edition, cena starszego modelu, również wyposażonego w WiFi, spada do 99$. To dobra wiadomość dla tych, którzy nie są w stanie przeznaczyć zbyt wielu pieniędzy na eCzytnik.
Co zrobią rywale?
Amazon ogłosił właśnie zatrudnienie Laurenca Kirshbauma - weterana rynku wydawniczego - by zarządzał nowo stworzonym przez Amazon wydawnictwem. Wygląda więc na to, że amerykański gigant rzuca rękawicę reszcie stawki. Jesteśmy ciekawi, jak szybko Kirshbaum odkryje jakiś talent literacki i uczyni go bestsellerowym pisarzem.
Problem w tym, że ten ruch Amazona jest raczej skierowany w stronę wydawnictw. Czy jednak zobaczymy jakąś reakcję na nowe Kobo? Mamy nadzieję, że zarówno potencjalny ruch Amazona, jak i zaplanowany na jutro event Barnes & Noble nie będzie dotyczył tabletów - bo te, choć mają swoją niszę, nie są najwygodniejsze do czytania eBooków.
Zapraszamy do komentowania artykułu na naszym forum dyskusyjnym.