Kindle wreszcie w Niemczech
Już dawno temu mówiło się o tym, że Amazon planuje otworzyć Kindle Store u naszych zachodnich sąsiadów. Teraz stało się to faktem - Niemcy mogą kupować już książki we własnym sklepie Kindle, a także zamawiać eCzytnik ze strony Amazon.de. Za czujność dziękujemy jednemu z naszych forumowiczów, koredowi.
Dużo książek na starcie
Amazon nie popełnia błędu polskich księgarzy - już na starcie oferuje spory wybór niemieckojęzycznej literatury - ponad 25 tysięcy pozycji - w tym 71 ze 100 tytułów z listy bestsellerów Spiegla. Amazon chwali się również dostępem do wielu europejskich dzienników i gazet, a także możliwością zapisania się na darmową, 14-dniową prenumeratę.
Cenowo bez rewelacji
Paradoksalnie, sprzedaż Kindle w lokalnym sklepie może sprawić, że zapłacimy więcej. Kindle 3 kosztuje bowiem 139€ i 189€ (odpowiednio za wersję tylko z WiFi oraz z 3G). I choć Niemcy, Austriacy i Luksemburczycy, bo do tych krajów można zamówić Kindle 3 z Amazon.de, mogą się cieszyć darmową przesyłką - ciągle Kindle 3 sprowadzony z USA poprzez Amazon.com wychodzi taniej - 139€ to ponad 200$, podczas gdy Kindle 3 z WiFi z Ameryki będzie kosztować łącznie około 160$.
Co dalej?
Po wejściu Amazona na rynek niemiecki kłopoty czekają lokalną Thalię, która na razie nie zaliczyła udanego wejścia na rynek eBooków ze swoim Oyo. Jesteśmy ciekawi, czy niemiecki gigant będzie w stanie oprzeć się Amerykanom, czy też niedługo będziemy czytać o tym, że większość tego rynku należy do Amazona.
Ponieważ ostatnio ekspansja geograficzna giganta z USA nabiera tempa - jakie więc następne rynki znajdą się na celowniku? Na myśl przychodzi przede wszystkim Francja, ale też Rosja, Japonia czy zdominowane przez Hanvona Chiny. Niezależnie od tego, jaki będzie następny krok Amazona, reszta firm z branży musi wreszcie zacząć działać szybciej - to dla wielu z nich ostatni dzwonek, by wreszcie zdobyć więcej klientów, bo za rok Kindle może być synonimem eCzytnika.
Zapraszamy do komentowania artykułu na naszym forum dyskusyjnym.