Czytanie eKsiążek w wannie? Możliwe!
Bardzo często koronnym argumentem przeciwników eCzytników jest to, iż zwykłe książki papierowe można czytać w wannie bez większych obaw (najwyżej kupimy kolejny egzemplarz zamokniętej książki papierowej), gdy tymczasem urządzenia z ePapierem są niezwykle delikatne (a do tego kosztują znacznie więcej niż pojedyncza książka). Firma M-Edge znalazła rozwiązanie tego problemu - poznajcie Guardiana.
Guardian to ważący 485 gramów pokrowiec na Amazon Kindle, wykonany z trwałego plastiku. Dzięki temu pozwala na zabranie Kindle'a na plażę czy do wanny - bez obaw, że coś się stanie z eCzytnikiem. Wired wrzucił nawet Kindle'a z Guardianem do zmywarki! Dostęp do klawiatury umożliwiają gumowe wstawki w pokrowiec, zatem z urządzenia można spokojnie korzystać. Wired zauważa jednak, iż nie ma dostępu do przycisku zasilania - więc jeśli Wasz eCzytnik się wyłączy, będziecie musieli osuszyć Guardiana, otworzyć go i dopiero wtedy załączyć Kindle'a. Innym problemem jest użytkowanie joysticka - staje się ono praktycznie niemożliwe w Guardianie. Dość istotnym minusem jest waga - jednak taki jest koszt wzmocnionej ochrony, jaką oferuje nam produkt M-Edge'a.
Pokrowiec jest dostępny w sklepie M-Edge za 80$. Możemy wybrać jeden z trzech kolorów: czarny, niebieski lub czerwony. Jeśli szukacie czegoś, co zapewni wartemu 260$ eCzytnikowi bezpieczeństwo - Guardian wydaje się najlepszym, choć dość kosztownym rozwiązaniem. Mamy nadzieję, że M-Edge zaproponuje podobne pokrowce również na inne eCzytniki. Tańszą alternatywą dla Guardiana ma być KlearKase (który ma kosztować 40$ i ważyć 170 gramów), który powinien pojawić się na rynku jeszcze w tym miesiącu.
A Wy jak chronicie Wasze urządzenia? Zapraszamy do dyskusji na forum.