Jak wygląda podział zysków z eKsiążek?
Serwis Forsal.pl prezentuje ciekawy artykuł o cenach eKsiążek. W skrócie wygląda to tak, że wydawcy chcą 80% z ceny każdego eBooka, zostawiając sklepom takim jak Nexto resztę. Ci ostatni oczywiście widzą to inaczej, a pośrednikiem między jednymi, a drugimi ma być Polska Izba Książki.
Tak, nie mylicie się - ta sama instytucja, która od kilku ładnych lat próbuje wymusić na wydawcach wysyłanie egzemplarza obowiązkowego do bibliotek, a od jakiegoś roku prowadzi dysputy (najczęściej w formie listów otwartych, których nikt nie czyta) co do obowiązku nadawania osobnego ISBN-u wydaniom elektronicznym. Jakim cudem zatem potrafiłaby wpłynąć na ustalenie cen eKsiążek? Naprawdę nie wiemy, ale trzymamy kciuki...
Nie zrozumcie nas źle - wszyscy chcemy jak największej ilości jak najtańszych eKsiążek, ale patrząc na skuteczność działania PIK możemy o tym jedynie pomarzyć. Zapraszamy jednak do wyrażania opinii na forum - jest to ciekawe zwłaszcza w kontekście ostatniej dyskusji o cenach eKsiążek.