eCzytniki są złe
Dotychczas staraliśmy się przekonywać Was, że eCzytniki są dobrym rozwiązaniem, na którym skorzystacie - bo dzięki poznawaniu nowych książek powiększa się zasób słownictwa, mamy okazję zapoznać się z ciekawymi ideami lub też po prostu odpocząć od codziennego życia. Jak się jednak okazuje - to tylko ułuda, a eCzytniki są źródłem wszelkiego zła. Chcecie wiedzieć dlaczego? Zapraszamy do lektury!
Rok 2010 w Polsce i na świecie
Oto nadszedł ostatni dzień roku 2010. Sylwester jest idealnym momentem, by zatrzymać się na chwilę i spojrzeć wstecz - by ocenić, czy ten rok był dla nas dobrym, czy złym. My też postanowiliśmy stworzyć podsumowanie, które obejmowałoby naszą działkę - czyli eCzytniki oraz eBooki. Zapraszamy do wspólnej chwili refleksji i przejrzenia najważniejszych wydarzeń tego roku.
Książki w redcoon – na razie tylko papierowe
O firmie Redcoon zrobiło się głośno kilka miesięcy temu gdy oświadczyła, że planuje przejąć największy sklep internetowy w Polsce - merlin.pl. Potem zrobiło się już nieco ciszej ale Redcoon nadal pozostaje sklepem z jedną z największych ofert eczytników. Postanowiliśmy podpytać przedstawicieli sklepu co planują w przyszłości i jak wygląda sprawa z merlinem. Na pytania odpowiadają Prezes Zarządu Magdalena Zomrowksa (pyt. 1 i 5) oraz Paulina Pilecka-Domin – Marketing Manager (pyt. 2-4) :
Kolędowanie z eCzytnikami
Myli się ten, kto uważa, że eCzytnik można wykorzystać jedynie do odczytywania zwykłej beletrystyki i pozycji naukowych. Serwis Wolne Lektury przygotował dla wszystkich tekst 17 kolęd, dodatkowo opatrzony przypisami i motywami przez Pawła Kozioła. Dzięki temu nasz czytnik eBooków możemy wykorzystać także jako śpiewnik!
Masowe zwroty, czyli dlaczego eBooki się opłacają
Dzisiaj GazetaPrawna.pl straszy, że w kwietniu przyszłego roku księgarnie wyczyszczą magazyny i zrobią ogromne zwroty książek, w związku z końcem okresu przejściowego, w którym będzie obowiązywała obecna, zerowa stawka VAT. Kwoty, które podaje GP, są ogromne - a przecież, gdyby wydawcy byli bardziej otwarci na eBooki, nie byłoby aż tak źle.
Jak mieć ciastko i zjeść ciastko, czyli o znakach wodnych słów kilka
Jednym z powodów, jakie zgłaszają przeciwnicy Kindle, jest brak płatnych treści w języku polskim, które dałoby się kupić i odczytywać na tym urządzeniu. Powodem takiego stanu rzeczy są systemy DRM, które stosuje Amazon w swoim produkcie, a eKsięgarnie do zabezpieczania sprzedawanych przez nich treści. Obecnie sytuacja jest patowa - Amazon nie ma zamiaru wprowadzać innych systemów DRM do siebie, a inni nie mają możliwości użycia DRMu od Amazona. Czy w takiej sytuacji jest jakieś rozwiązanie, które pozwalałoby przygotować treści w uniwersalnej formie, dostępnej na dowolną platformę?
Francuski senat obniża VAT na eBooki
Podobnie jak w Hiszpanii, tak teraz francuski senat przegłosował poprawkę, która redukuje stawkę VAT na eBooki z poziomu 19.6% na 5.5%. Choć preferencyjna stawka miałaby obowiązywać jedynie w wybranych przypadkach, jest to z pewnością bardzo dobry ruch ze strony Francuzów.
John Grisham sprzedaje się świetnie w eBookach
Wielu wydawców boi się, że jeśli zaczną sprzedawać eBooki, to niekorzystnie wpłynie to na wyniki sprzedaży książek papierowych. Niektórzy autorzy również podzielają ich zdanie - w końcu jest to ich sposób zarabiania na życie. Do niedawna John Grisham, autor thrillerów prawniczych oraz kryminałów, obawiał się sprzedawania eKsiążek, sądził bowiem, że znacząco wpłynie to na sprzedaż wersji drukowanych w małych, niezależnych księgarniach, które bardzo pomogły mu na początku kariery. Teraz jednak zdecydował się na premierę swojej nowej książki, The Confession, jednocześnie w wersji papierowej i elektronicznej. Jak wyszło?
[AKTUALIZACJA] Pedofilia w Kindle Store
Oto sytuacja, która nigdy nie miałaby miejsca w sklepie Apple: Amazon ma w swojej ofercie książkę o pedofilii. To The Pedophile's Guide to Love and Pleasure. Amazon, powiadomiony o fakcie, książki nie usuwa - nie chcą bowiem popierać cenzury.